11 listopada to wyjątkowy dzień dla każdego Polaka.
W tym roku uczciliśmy 105. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości. Z tej okazji, w kościele parafialnym pw. Św. Jerzego w Tychnowach, odbył się koncert pod wymowną nazwą - „Kocham Cię Polsko".

Uroczystość rozpoczęła się Mszą św. o godzinie czternastej. Pułkownik Olgierd Trzaska - Dyrektor Zakładu Karnego w Kwidzynie powitał przybyłych gości i przybliżył kontekst historyczny obchodów Święta Niepodległości Polski.
Eucharystię w obecności pocztów sztandarowych celebrował  ks. kan. dr Sławomir Małkowski - Kapelan Służby Więziennej i Proboszcz parafii w Tychnowach.

Na zakończenie uroczystości religijnych, zgromadzeni w świątyni udali się na pobliski cmentarz, gdzie delegacje złożyły wieńce.

Po zakończeniu oficjalnych części uroczystości, przygotowanych przez Służbę Więzienną, Ochotniczą Straż Pożarną i Parafię w Tychnowach, rozpoczęła się część artystyczna, którą poprowadziła Pani Katarzyna Pingot z Gminnego Ośrodka Kultury i Biblioteki w Kwidzynie.

Podczas okolicznościowego koncertu wysłuchaliśmy wykonania utworów, przygotowanych przez  uczestników zajęć prowadzonych Gminnego Ośrodka Kultury i Biblioteki  Kwidzynie.

Jako pierwsza wystąpiła Ewa Wysocka - uczestniczka zajęć teatralnych prowadzonych przez Wiktorię Stefańską-Depa. Ewa wyrecytowała wiersz Kazimierza Przerwy- Tetmajera  "W jesieni".
Po niej wzruszające wykonanie utworu Sanah - "Hymn" oraz pieśń „Co to jest niepodległość" wprowadziły zgromadzonych w ducha narodowego świętowania.
Następnie dołączył do dzieci instruktor gry na gitarze, Paweł Korneluk, który wykonał utwór „Przybyli ułani pod okienko", a kilka słów o tej popularnej patriotycznej pieśni opowiedziała Iga Wowk.

Kolejnym utworem była instrumentalna wersja piosenki „Polskie drogi" zagrana na gitarze przez Pawła.

Występ zespołu "Pas de nom" prowadzonego przez Karolinę Szczepańską był finałowym punktem koncertu. Dziewczyny zaśpiewały utwory takie jak:  „Dziewczyna z granatem", „Miasto 44" i „Walczyk Lilu".

Podczas wspólnego świętowania nie brakowało chwil wzruszenia i zadumy. Po zakończeniu uroczystości w remizie można było posilić się ciepłym bigosem i grochówką, a nawet kasztanami upieczonymi specjalnie na tę okazję przez księdza proboszcza.

Zapraszamy na naszą fotorelację z tego wydarzenia.